czwartek, 29 stycznia 2015

Samochwała w kącie stała

Piotruś walczy dzielnie z infekcją i z inhalatorem. Jaś wymyślił sposób likwidujący jego histerię na tym tle. Zakłada Piterowi słuchawki, podłącza do laptopa i puszcza muzykę. Dziś na topie była " Nieidealna" Arki Noego. Mały trwa w zachwycie nawet po skończeniu teledysku.
Niebywałe jak przez dwa dni dziecko może schudnąć i zapaść się w sobie, na szczęście widzę jak wraca mu powoli ochota na jedzenie i bawienie się. Tylko jeszcze kaszel ciężki. I ...na razie nie odnotowaliśmy gorączki.
Dzisiaj w nasze progi zawitał pan listonosz i po wzięciu kilku podpisów wręczył mi kopertę dla syna. A tam rozkaz stawienia się na komisję wojskową. Jestem w szoku! Po raz kolejny dobija się do mnie prawda, że przynajmniej część moich dzieci jest już duża, żeby nie powiedzieć dorosła. Eh, młodości chmurna i durna kiedy to chciało się, żeby te dzieci rosły szybciej i robiły się samodzielne.  Ot człowiek nie wiedział czego chce. Mogę podejrzewać, że tak jest z wieloma  ludzkimi pragnieniami. Moja przyjaciółka mająca dwójkę odpowiadającą wiekiem moim najstarszym kiedyś tak powiedziała:
-Teraz już siedzimy jak te pryki w spokoju na kanapie.
A niby ciągle o ten spokój chodzi.
Ale wracając do tematu posta. Jutro ukaże się mój artykuł w luksusowej prasie ( miesięcznik). W pierwszym numerze Frondy Grzegorza Górnego. Jestem przejęta nie ukrywam.

Moje córki nie przestaną mnie zadziwiać ( tak jak i moi synowie-co by się nie obrazili). Asia wczoraj prowadziła ze mną rozmowę, którą odbyłam już kilka razy. Na temat obrączek.
-A co to?
-Obrączka.
-A po co?
-To znak, ze jestem żoną tatusia. tatuś też ma taką.-Tu nastąpiło sprawdzanie czy mama mówi prawdę.
-A na drugiej ręce nie masz...
-No nie mam, bo nie mam pierścionka.- mój zaręczynowy pękł i zaginął w kolejnych przeprowadzkach.
-To tata Ci musi kupić! Tato kup mamie pierścionek!!!
Sprawę biżuterii mogę uznać za załatwioną:)


I na koniec ku rozweseleniu. Uwielbiam takie poczucie humoru.

https://www.youtube.com/watch?v=1_RHQfPG2jI

A prawie bym zapomniała. 25.03 mam w Warszawie wykład dla rodziców i potrzebuję tematu. Tylko nie za trudnego :))))))

8 komentarzy:

  1. Wiadomości bardzo konkretne. Zawsze możesz powiedzieć wykład nt.: "Jakim wielkim wyzwaniem jest wybranie tematu". Pozdrawiam z Osowy^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Cała "Petarda" jest bezbłędna, a już "Nieidealna" to nr 1.
    Kupimy tę nową Frondę i zobaczymy, czy ten mityczny Górny to faktycznie taki cymes. Kupowaliśmy kiedyś już za Terlikowskiego i co rusz słyszałem, że "ech, kiedyś, za Górnego, to była Fronda".

    Temat... mnie to ciekawi organizacja posiłku z dziesięciorgiem dzieci :) Np. "Jak podać całej rodzinie ciepłe ziemniaki" :D.

    PS

    Jak macie model Phil and Tedsa?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie pozwólcie, żeby u nas się marnował:-D. Jak u nas coś się wydarzy albo bardziej prawdopodobne, że kiedyś u Marty to wtedy będziemy się martwić. Ten wózek to cud, to niech dalej cuduje. A o zużycie się nie martwcie, przecież to normalne.

      Usuń
    2. Problem jest taki, że mnie do myślenia o zmianie wózka skłoniło to, że ten nasz pojedynczy mnie wkurza - jest dość ciężki, a przede wszystkim głupio się składa. Czułambym się, jakbym Wam kukułcze jajo podrzucała... ;)

      Usuń
  3. Wodzicie nas na pokuszenie... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żeby było odpowiedzialnie to możemy zobaczyć, ale do naszego Transportera mieści się prawie każdy:). Ewentualnie bójcie się, że my załatwimy wózek wam i nic z niego nie zostanie.:-D

      Usuń
    2. O mieszczenie się nie martwię, tylko wygodę obsługi ;)

      A w temacie wykładu - może sposoby na histerię u dzieci w różnym wieku ;)? Nam by się przydał obecnie pierwszy rozdział, histeria u roczniaka...

      Usuń